W niedzielę, mieszkańcy Bydgoszczy byli zachęcani do porzucenia swoich prywatnych pojazdów na rzecz komunikacji miejskiej lub pieszych przechadzek. Wszystko to w celu obchodów Europejskiego Dnia Bez Samochodu. Miejsca publiczne i lokalni społecznicy przekonywali kierowców do zmiany zwyczajów, oferując możliwość bezpłatnych przejazdów autobusami i tramwajami.
Jednym z bydgoszczan, cieszących się z tego wydarzenia, był pan, który stwierdził: „To jest naprawdę piękne, przyjemnie się na to patrzy. To jest jakby powrót do dawnych czasów. Może nie do moich osobistych, ale cieszę się obserwując to”. Kiedy zapytany o znaczenie Europejskiego Dnia Bez Samochodu, odpowiedział: „Myślę, że to jest bardzo potrzebne, zwłaszcza teraz. Myśląc o ekologii, warto poświęcić chociaż jeden dzień na pozostawienie samochodu w domu”.
Kolejna rezydentka Bydgoszczy skomentowała: „Jestem za EKO. Jest mniej ruchu na drogach, łatwiej się poruszać”.
Patryk Konsorski z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego podkreślił znaczenie przemyślanej mobilności: „Chodzi o to, aby nie zawsze korzystać z samochodu. Czasami warto skorzystać z czegoś bardziej wygodnego lub przyjemniejszego, jak rower. Można na nim przewieźć dzieci do szkoły. A jeśli chodzi o transport publiczny, często jest łatwiej dojechać do centrum autobusem czy tramwajem. To jest mniej uzależniające”.