W przeszłości był widmem nieodbywającego się transferu, teraz zdobył miejsce w klubie grającym w Metalkas 2.Ekstralidze. Pomimo kontraktowych burz Robert Chmiel wraca na tor.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz nie osiągnęła oczekiwanych wyników w poprzednim sezonie na zapleczu PGE Ekstraligi. „Gryfy” miały na celu awans do Najlepszej Ligi Świata, ale ich aspiracje zostały przerwane przez drużynę INNPRO ROW Rybnik. Mimo to w Bydgoszczy są pełni determinacji, aby 2025 rok był tym, który przyniesie im powrót do żużlowej elity Polski. Mają nadzieję, że mocny skład zbudowany na warunki Metalkas 2.Ekstraligi pomoże im osiągnąć ten cel. W zespole Abramczyka Polonii Bydgoszcz zobaczymy powrót Szymona Woźniaka, którego kontrakt z bydgoskim klubem został zerwany przez Roberta Chmiela, czyniąc go bohaterem transferu widmo.
Jednak po każdej burzy przychodzi słońce i tak też było w przypadku Chmiela. Nowym miejscem, w którym zawodnik będzie rozwijał swoje umiejętności jest klub H. Skrzydlewska Orzeł Łódź, gdzie został zaufany przez Witolda Skrzydlewskiego.
W poprzednim sezonie Robert Chmiel reprezentował barwy OK Kolejarza Opole w Krajowej Lidze Żużlowej. 2024 rok był dla niego udany. Jego znakomite występy na trzecim poziomie ligowym w Polsce potwierdziła średnia rozgrywek wynosząca 2,273 pkt./bieg. Chmiel zasłynął również z kwalifikacji do finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz zachwycił fanów swoją jazdą podczas rundy chorzowskiej Indywidualnych Mistrzostw Europy, kiedy to zastąpił Janusza Kołodzieja. Teraz nadszedł czas na udowodnienie swojej wartości na arenie Metalkas 2.Ekstraligi.