Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali już problem jednego wysypiska śmieci w mieście. Teraz okazało się, że na terenie dawnej papierni przy ulicy Siedleckiej w Bydgoszczy powstało kolejne. Można tam znaleźć odpady dosłownie każdej maści, są to między innymi worki wypchane starymi ubraniami oraz gnijącą żywnością. Ponadto znajdują się tam również stare meble, opony i różnorodne plastikowe odpady.
Jak na wysypisko zareagowały władze miasta?
Ukarano dzierżawcę terenu. 17 czerwca tego roku podjęto decyzję o ukaraniu właściciela terenu karą finansową w wysokości 50 tysięcy złotych. W decyzji zaznaczono również, że teren ma być opróżniony z odpadów. Jakiś czas temu minął wyznaczony termin, w którym miało się to stać, a śmieci jak leżały, tak dalej leżą.
Problem sprzed roku
Z wysypiskiem śmieci przy ulicy Siedleckiej był problem od dłuższego czasu. Sprawa zaczęła się bowiem już rok temu. W lipcu wydano decyzję, w której świetle właściciel terenu miał oczyścić go i w bezpieczny sposób zutylizować odpady. Do dziś dzierżawca nie zastosował się do zasądzonego wyroku.
Sytuacja w Bydgoszczy to zaledwie jedna z wielu takich spraw
Problem z nielegalnymi wysypiskami śmieci jest bardzo popularny w całym kraju. Trudno jest walczyć z nieuczciwymi przedsiębiorcami, którzy w drodze do majątku, niszczą ekosystem i wspólną przestrzeń życiową. Warto jednak reagować, kiedy jest się świadkiem nielegalnych wywozów śmieci do lasów czy innych terenów zielonych.
Jaki los czeka dzierżawcę terenu w Bydgoszczy? Tego dowiemy się wkrótce. Sprawa została przekazana do wydziału zintegrowanego rozwoju bydgoskiego Urzędu Miasta.