Według informacji dostępnych w systemie rezerwacyjnym irlandzkiego przewoźnika RyanAir, oferta połączeń lotniczych dla miasta Bydgoszcz ulegnie pogorszeniu od kwietnia. Zaistniałe „pogorszenie oferty”, ponieważ jesteśmy przekonani, że nasi czytelnicy zasługują na szczerość i transparentność informacji. Wspomnieliśmy również, że trwa procedura przetargowa – co prawda nie doszło do planowanego na ten tydzień odsłonięcia propozycji, lecz pojawiła się enigmatyczna deklaracja ze strony Urzędu Miasta Bydgoszczy.
„Przetarg ciągle trwa, jednak nowa siatka połączeń już znalazła się w systemach rezerwacyjnych przewoźnika. Możemy domyślać się, że w przypadku zwycięstwa Ryanair w przetargu, mogą nastąpić korzystne modyfikacje w harmonogramach.” – tę informację podaje Urząd Miasta Bydgoszczy na stronie prowadzonej przez Biuro Komunikacji Społecznej. Miasto Bydgoszcz jest udziałowcem o mniejszościowym pakiecie akcji w Porcie Lotniczym Bydgoszcz, a jego reprezentant zasiada w Radzie Nadzorczej, co sprawia, że opublikowanie sugestii mówiącej o tym, iż główne linie lotnicze obsługujące port uzależniają swój rozkład lotów od wyników przetargu, jest naprawdę odważnym stwierdzeniem.