Wygląda na to, że już niedługo nastąpi rozpoczęcie budowy drogi ekspresowej S10, prowadzącej z Bydgoszczy do Torunia. Wnioski w tej sprawie dotarły na biurko Michała Sztybla, wojewody kujawsko-pomorskiego. Zapytano go o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dla ostatniego odcinka drogi ekspresowej, który ma połączyć zachodnią część Torunia z południową.
GDDKIA z oddziału bydgoskiego donosi, że wniosek został złożony w celu uzyskania zgody od wojewody kujawsko-pomorskiego na przeprowadzenie inwestycji drogowej. Chodzi o 12-kilometrowy fragment drogi ekspresowej S10, mający łączyć obszar między Toruniem Zachód a Toruniem Południe.
Decyzja wojewody o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej otworzy wykonawcy inwestycji możliwość rozpoczęcia prac budowlanych. Prace te mogą ruszyć po oficjalnym przekazaniu terenu pod budowę. W GDDKiA przewidują, że takie przekazanie miejsca może nastąpić jeszcze w tym roku.
Projekt niesie ze sobą spore koszty, wynoszące prawie 340 milionów złotych. Za jego realizację odpowiada konsorcjum Rubau Polska, pełniące rolę lidera, oraz Poltores jako partner. Planowana droga będzie posiadała dwa pasy ruchu w obu kierunkach, a także pas awaryjny. Jej długość wyniesie 11,8 km. W ramach inwestycji powstaną także jedenaście nowych obiektów inżynierskich, a także dwa węzły drogowe: Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice. Przewiduje się, że prace zakończą się do końca pierwszego kwartału 2027 roku.