Zdaniem Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Transportu Publicznego, ekspansja Bydgoskiej Kolei Miejskiej przyczyniłaby się do tańszych, szybszych oraz bardziej komfortowych podróży. Podczas przejażdżki zabytkowym pociągiem, omówiono kwestię niewykorzystanego potencjału infrastruktury kolejowej.
Marzenia wielu miłośników podróży koleją o przejażdżce zabytkowym pociągiem spełniły się na stacji Bydgoszcz-Błonie. Wojciech Cybulski, jeden z pasażerów retro pociągu, entuzjastycznie opowiadał o swoim doświadczeniu: „Zaobserwowałem charakterystyczną lokomotywę już na pierwszy rzut oka. Przede wszystkim te specyficzne zawory i znaczek.”
Wagony z dawnych lat oraz możliwość zapoznania się z doświadczeniem podróżowania w przeszłości – to było coś, co wskazał Hubert Bloch, inni pasażer retro pociągu: „Można zobaczyć jak kiedyś wyglądały wagony, jak kiedyś jeździło się w pociągu. To jest to, czego doświadczyli nasi rodzice”.
Krzysztof Sadowski, który oczekiwał na przyjazd zabytkowego składu z niecierpliwością, ostatni raz podróżował pociągiem na trasie Bydgoszcz-Prądocin w 1999 roku. Po ponad dwóch dekadach, postanowił odbyć sentymentalną podróż. Wielkim zaskoczeniem dla niego było zniknięcie wielu stacji kolejowych. Mimo to, jest zwolennikiem kolei: „Autobusy również są dobrą opcją, ale pociąg jest szybszy. Dlatego całkowicie popieram rewitalizację szlaków kolejowych”.
Inni pasażerowie retro pociągu podzielali pogląd Sadowskiego, zwracając uwagę na ekonomiczność pociągów. Bartosz Matuszak, kolejny pasażer retro pociągu, podkreślił konieczność rozwoju połączeń kolejowych w Polsce: „Powinniśmy dążyć do zwiększenia prędkości na naszych liniach kolejowych, oczywiście z umiarem, ponieważ nie wszędzie panuje duże zapotrzebowanie”.