Partnerzy w życiu i podróży, Karolina Rafałko, pochodząca z Bydgoszczy, a od dwudziestu lat mieszkająca w Wielkiej Brytanii, wraz z Lee Wardem, Anglikiem zawodowo zajmującym się serwisem maszyn i urządzeń, postanowili spełnić swoje marzenie życia – podróżować jachtem dookoła świata. Ich misja to nie tylko ekscytująca przygoda, ale także niesienie pomocy potrzebującym na całym globie. Podróż ma trwać niezwykle długo, od 8 do 10 lat, podczas których zamierzają zwiedzić wszystkie kontynenty.
Choć Karolina przez 17 lat pracowała jako higienistka stomatologiczna w Wielkiej Brytanii, a Lee zajmował się naprawą i obsługą maszyn różnego rodzaju w fabrykach przemysłowych, oboje porzucili swoje dotychczasowe życie, by ruszyć w rejs. Decyzję o zmianie drogi życiowej przyspieszyła pandemia COVID-19 oraz strata trzech bliskich osób. Jak mówią: „Życie jest nieprzewidywalne. Nie ma sensu odkładać marzeń na później”.
Aby zrealizować swój plan, sprzedali dom, zrezygnowali z pracy i kupili jacht wyprodukowany w latach 70-tych za jedyne 5.5 tysiąca funtów (co odpowiada obecnemu kursowi walutowemu około 28 tysięcy złotych). Dodatkowe 4.2 tysiąca funtów musieli przeznaczyć na nowy silnik o mniejszym wpływie na środowisko, zaś 500 funtów poszło na kompostową toaletę. Energii elektrycznej do codziennego funkcjonowania będą dostarczać panele fotowoltaiczne zamontowane na jednostce. Dbają o każdy szczegół – chcą minimalizować swoje negatywne oddziaływanie na planetę podczas ich wielkiej przygody.