W nocy z ostatniej środy na czwartek, na terenie całego kraju odbyła się specjalna akcja polegająca na spisie osób żyjących na ulicy. Na prawdziwe wyzwanie zdecydowali się podjąć strażnicy miejski, którzy mieli za zadanie opracować najbardziej szczegółowe dane na temat tego niewielkiego segmentu społeczeństwa.
Pełne wyniki badania, które w tym roku charakteryzowało się dużą precyzją i dokładnością, powinniśmy poznać w ciągu kilku najbliższych dni. Do 22 marca wszystkie informacje pochodzące z różnych regionów Polski powinny trafić do centralnej bazy danych.
Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy, podkreśla, że w ramach badania nie tylko zbierano dane osobowe bezdomnych, ale przede wszystkim pytało się ich o przyczyny swojej sytuacji, o oczekiwania wobec pomocy oraz o pomoc, która została im dotychczas zaproponowana. Ankietowani odwiedzili łącznie 47 znanych miejsc, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. W tych miejscach natknęli się na 29 osób, z których każda zgodziła się na wypełnienie ankiety.
Nie tylko strażnicy miejski, ale również policjanci oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej brali udział w akcji. Przy okazji swojej pracy, odwiedzili również domy opieki, hostele i schroniska dla osób bezdomnych.
Marta Frankowska, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy, powiedziała, że musimy jeszcze cierpliwie poczekać na ostateczne wyniki akcji. Na chwilę obecną można jedynie stwierdzić, że podczas spisu nie zanotowano żadnych incydentów.