Środowisko bydgoskich ósmoklasistów wyraźnie skłania się ku edukacji licealnej, co jest widoczne w trwającym procesie rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. W niektórych bydgoskich liceach ogólnokształcących ilość chętnych do podjęcia nauki przekroczyła oczekiwania, osiągając nawet poziom trzech kandydatów na jedno dostępne miejsce. Mimo tego niecodziennej sytuacji, przedstawiciele Urzędu miasta uspokajają, zapewniając, że każdy przyszły licealista znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce, choć nie zawsze będzie to wymarzona placówka.
Bydgoskie III Liceum Ogólnokształcące corocznie doświadcza prawdziwej fali zainteresowania ze strony kandydatów. Ten trend jest obserwowany także w tym roku, mimo iż liczba uczniów kończących ósmą klasę spadła aż o 3 tysiące. Taka sytuacja jest wynikiem reformy edukacyjnej wprowadzonej przez poprzedni rząd.
W związku z powyższym, uczelnie musiały skorygować ilość dostępnych miejsc, co w przypadku III LO oznacza zamiast pięciu klas pierwszych, obecnie są tylko dwie: jedna o profilu medycznym, a druga lingwistycznym z językiem hiszpańskim. Agnieszka Nowak, dyrektor III LO, podkreśla, że obie klasy cieszą się ogromnym zainteresowaniem – na każde miejsce przypada aż trzech chętnych, co w liczbach bezwzględnych daje łącznie 367 kandydatów na wszystkie miejsca.
Wielu uczniów oraz ich rodziców jest niepokojonych taką sytuacją, uważając, że znaczne ograniczenie ilości klas pierwszych może istotnie wpłynąć na możliwość wyboru odpowiedniego dla siebie profilu edukacyjnego.