W sytuacji brutalnej napaści na młodą osobę, do której doszło przy ulicy Magdzińskiego, w obszarze jednego z klubów nocnych, nastąpił istotny postęp. Prokuratura postanowiła wysunąć oskarżenie przeciwko agresorowi. Śledczy, którzy nieustannie pracują nad wyjaśnieniem wszystkich faktów związanych z incydentem, zapewniają, że jak dotąd nie odnaleziono żadnych dowodów sugerujących, że napastnik oraz ofiara znali się wcześniej.
Dziadkowie pobitego mężczyzny byli pierwsi, którzy poinformowali społeczność o tym brutalnym ataku. Zgodnie z informacjami podanymi przez nich na platformach społecznościowych, incydent rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę (28 września/29 września) na ulicy Magdzińskiego, około godziny drugiej nad ranem. Również zachęcali potencjalnych świadków do kontaktu.
Służby policyjne, które ciężko pracują nad tą sprawą od momentu zdarzenia, potwierdziły, że widziały ten post w mediach społecznościowych. Jest nam również wiadomo, że dowody zostały przekazane na początku tygodnia do śledczych z pionu wojskowego Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. Po kilkudziesięciu godzinach pracy udało się ustalić istotne fakty, które przyczyniły się do osiągnięcia przełomu w tej sprawie.