W bydgoskim schronisku dla bezdomnych mężczyzn, położonym na ulicy Fordońskiej, pojawił się problem pluskiew. Radny Paweł Sieg, reprezentujący klub Bydgoskiej Prawicy, zgłosił tę kwestię, zwracając jednocześnie uwagę na wydatki miejskie przeznaczane na ten ośrodek i występujące tam problemy sanitarności.
Centrum oferujące pomoc bezdomnym mężczyznom dysponuje łącznie 150 miejscami. W obiekcie znajduje się schronisko, które mieści 100 osób, oraz noclegownia z 50 dostępnymi miejscami. Ten ośrodek mieści się pod adresem Fordońska 422. W grudniu radny Paweł Sieg otrzymał informacje o pojawieniu się pluskiew w tym centrum. Natychmiast zareagował, pisząc interpelację do władz miasta. W swoim piśmie podkreślił, że obecność tych insektów stanowi poważne zagrożenie dla komfortu i bezpieczeństwa osób korzystających z pomocy ośrodka.
Na swoim profilu na portalu społecznościowym radny Sieg napisał, że osoby potrzebujące wsparcia i bezpiecznego schronienia na noc są zmuszone do przebywania w warunkach, które są bardzo dalekie od godnych. Zastanawiał się, czy środki z budżetu miasta są właściwie wykorzystywane. Przypomniał także, że na ten ośrodek trafiają znaczne środki z miejskiego budżetu. W 2024 roku Centrum otrzymało dotację w wysokości 1,6 miliona złotych, a w projekcie budżetu na 2025 rok zaplanowano przekazanie 2,4 miliona złotych. Radny z klubu Bydgoskiej Prawicy podkreślił, że jeżeli miasto zwiększa dotacje o setki tysięcy złotych, to musi mieć pewność, że te pieniądze faktycznie trafiają tam, gdzie są najbardziej potrzebne, a nie zostają zniszczone przez niewydolny system.