W poczuciu humoru, prezydent miasta Bydgoszcz oraz rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego odgrywali rolę oskarżonych w symulacji procesu sądowego, prowadzonego przez studentów prawa. Wydarzenie to miało miejsce w nowo wybudowanej sali rozpraw na terenie uczelni, która ma na celu zapewnienie przyszłym adwokatom realistycznego środowiska do praktyki.
Podczas „sądu” zarówno prezydent miasta, jak i rektor uniwersytetu zostali postawieni w stan oskarżenia. Oskarżenie brzmiało: sprzeniewierzenie środków publicznych. Suma 30 tysięcy złotych została przeznaczona na budowę sali sądowej dla studentów prawa na tej uczelni.
Proceder ten wywołał kontrowersje. Studentka i symulowana prokurator, Wiktoria Jankowska, argumentowała, że dane inwestycje są zbędne. Jej zdaniem, studenci powinni skupić się na nabywaniu teoretycznej wiedzy z książek i podczas zajęć dydaktycznych, zamiast angażować się w kosztowne projekty.
Jednakże, element obrony przedstawiał inny punkt widzenia. Zauważono, że wielu studentów jest zafascynowanych nową przestrzenią dydaktyczną, która umożliwia odzwierciedlenie prawdziwych warunków procesowych.