Podkreślając heroizm i dobro serca, sierżant sztabowy Dariusz Kochmański, funkcjonariusz oddziału prewencji Policji w Bydgoszczy, stał się nieoczekiwanym genetycznym „bliźniakiem” młodzieńca mieszkającego poza polskimi granicami. Uprzednio podarował mu swoje komórki macierzyste. Przed faktem przekazania szpiku osobie potrzebującej, sierżant Kochmański dokonał rejestracji jako potencjalny dawca w bazie Fundacji DKMS.
Wspominając swoją podróż, której celem była pomoc innym, sierżant przyznaje, że od momentu rejestracji w DHMS w 2018 roku nie zanotował żadnych znaczących wydarzeń aż do początku bieżącego roku. Wtedy to niespodziewanie został powiadomiony przez pracowników Fundacji DKMS o istnieniu młodego człowieka gdzieś na świecie, którego życie można uratować dzięki przeszczepowi szpiku od sierżanta – opowiada mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. Jak się okazało, sierżant Kochmański jest genetycznym „bliźniakiem” potrzebującego chłopca.
Po otrzymaniu wiadomości od DKMS, proces przeszczepienia przebiegł szybko, sprawnie i bez większych dolegliwości. Najpierw przeprowadzono badania wstępne, następnie szczegółowe w specjalistycznej klinice pobierania komórek macierzystych. Wreszcie, kilka tygodni temu, komórki macierzyste zostały pobrane od sierżanta Kochmańskiego.
– Jesteśmy niezmiernie dumni z postępowania naszego kolegi, sierżanta sztabowego Dariusza Kochmańskiego. Wykonał on gest, który jest w zasięgu ręki dla każdego z nas… Warto iść jego śladem! – zachęca do pomocy innym mł. insp. Monika Chlebicz.