W ciągu pierwszych sześciu miesięcy obecnego roku, z placówek edukacyjnych podległych bydgoskiemu ratuszowi, emerytalny odpoczynek rozpoczęło aż 75 pedagogów. Ta liczba jest prawie czterokrotnie wyższa w porównaniu do tej samej części roku poprzedniego. Zdaniem rzecznik prasowego prezydenta Bydgoszczy, Marty Stachowiak, to jeszcze nie koniec – spodziewany jest dalszy wzrost.
Marta Stachowiak zapewnia jednak, że dokładne informacje dotyczące kadrowej sytuacji nauczycieli zostaną przedstawione dopiero po 8 września.
Według danych z lipca, największym deficytem w szkołach zarządzanych przez ratusz cierpią zawodowe przedmioty edukacyjne, a zwłaszcza praktyczna nauka zawodu. Projekt majowego arkusza organizacji pracy placówek wskazywał również na duże braki w obszarze nauczycieli języka angielskiego, języka polskiego, matematyki oraz specjalistów takich jak psycholodzy.