W mieście Bydgoszcz doszło do zaskakującej, niebezpiecznej sytuacji, gdzie rowerzystka doznała obrażeń szyi. Jej rana była wynikiem wjechania w cienką linkę, której nie zauważyła na czas. Ta linka została bezwzględnie rozwieszona poprzecznie na drodze rowerowej. Źródło informacji o tym zdarzeniu to lokalna gazeta „Express Bydgoski”.
Pierwsze doniesienia o tej groźnej pułapce na rowerzystów pojawiły się w jednej z bydgoskich grup ogłoszeniowych funkcjonujących na platformach społecznościowych. Zgodnie z informacjami tam zamieszczonymi, do tego niebezpiecznego incydentu doszło podczas minionego weekendu.
Według relacji przekazanej przez „Express Bydgoski”, linka była rozwieszona tuż obok placu zabaw przy śluzie. Użytkownik, który udostępnił te niepokojące wiadomości, ujawnił, że linka była zawieszona pomiędzy barierką a drzewem.
Potwierdzenie tych informacji nastąpiło dzięki szczegółowym relacjom kolegi poszkodowanej kobiety. Jako świadek zdarzenia, wyjaśnił, że wraz ze swoją żoną udali się na spacer rowerowy. Niestety, jego żona nie dostrzegła pułapki i wynikiem tego było skaleczenie jej szyi.