W Bydgoszczy na placu Weyssenhoffa, który jest teraz areną prac budowlanych nad zbiornikiem retencyjnym, miało miejsce tragiczne zdarzenie. Z powodu nieszczęśliwego wypadku stracił życie 52-letni mężczyzna. Na miejscu nadal trwają operacje prowadzone przez służby ratunkowe.
Wiadomość o tym smutnym incydencie dotarła do policji w poniedziałek, 10 lipca, tuż przed godziną ósmą rano. Pracownik budowy, 52-latek, poniósł śmierć podczas wykonywania swoich obowiązków na placu Weyssenhoffa.
Jak ustaliły służby, odpowiedzialny za to nieszczęśliwe zdarzenie jest 36-letni operator koparki. Mężczyzna został zatrzymany i jak się okazało był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 0,8 promila alkoholu – informuje komisarz Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.