Według wiceministra MRiRW Anny Gembickiej, możliwość tranzytu zboża z Ukrainy przez Polskę jest realna. W rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 wyraziła przekonanie, że takie działania mogą być częścią większej strategii mającej na celu zdobycie dostępu do polskiego rynku. Zasugerowała również, że takie manewry mogłyby zostać podjęte przez kraje dążące do osłabienia naszego bezpieczeństwa żywnościowego w długim terminie. Gembicka wskazuje Niemcy jako jeden z potencjalnych beneficjentów tej sytuacji.
Podczas piątkowej rozmowy w Polskim Radio 24, Anna Gembicka oceniła, że Ukraina przez pewien czas próbowała manipulować argumentem, że zamknięcie granicy miałoby negatywny wpływ na kraje afrykańskie. Jednakże, jej zdaniem, fakty mówią same za siebie. Jak podkreśliła, zboże najczęściej dociera do krajów Europy Zachodniej lub Chin.
Zauważyła również, że potencjalne zerwanie umowy o transporcie zboża poprzez porty czarnomorskie najbardziej dotknie Chiny, które są głównym odbiorcą ukraińskiego zboża. Mimo to Gembicka podtrzymuje, że tranzyt zboża przez Polskę jest możliwy i może ono trafiać do innych państw Unii Europejskiej.