Podczas piątej kolejki pierwszoligowych rozgrywek w koszykówce, radomska drużyna HydroTruck dokonała niespodziewanego wyczynu, pokonując Astorię Bydgoszcz, drużynę, która niegdyś występowała w Polskiej Lidze Koszykówki. Drużyna trenowana przez Roberta Witkę tym samym zakończyła passę zwycięstw swojego przeciwnika. Wynik końcowy spotkania to 84:72 dla HydroTruck Radom.
Zestawienie punktów po kwartach wskazuje na następującą dynamikę meczu: 17:22, 29:18, 21:21, 17:11. W skład radomian wchodzili następujący gracze: Williams z wynikiem 21 punktów, Laihonen – 3, Zalewski -19, Ciechociński – 0, Formella – 9, Sowa – 3, Wall – 11, Krzych – 0, Szymański – 14 oraz Sadowski – 4.
Astoria Bydgoszcz jako lider ligi była zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Przed rozgrywką HydroTruck miał na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo w czterech meczach, natomiast przeciwnicy byli niezwyciężeni. W składzie Astorii znaleźli się dobrze znani radomskim kibicom: Damian Jeszke oraz Filip Zegzuła, którym sympatycy gospodarzy przygotowali owacje na powitanie.
Jednak emocje na trybunach nie przekładały się na atmosferę na parkiecie. Ci, którzy zakładali, że inicjatywa będzie od początku należeć do drużyny z Bydgoszczy, szybko musieli zmienić zdanie. Mimo iż pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem gości (22:17), to kolejne dziesięć minut gry należało już do gospodarzy. Podopieczni Roberta Witki zdobyli wtedy aż 29 punktów, tracąc jedynie 18.