Kler Rafał K., oskarżony o seksualne nadużycia względem dziesięciu mężczyzn, w tym dwóch nieletnich, został uznany winnym i skazany na karę dziesięciu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok, choć zapadł, nie jest jeszcze ostatecznie prawomocny.
Sprawa dotyczyła księdza, który fałszywie przedstawiał się jako specjalista ds. seksuologii. Wykorzystując swoje kompetencje w terapii, zmuszał swoje ofiary do angażowania się w różnego rodzaju aktywności seksualne. Ofiary – młodzi chłopcy i mężczyźni – byli przekonywani do odwiedzania domu księdza, który był także miejscem jego posługiwania. Ksiądz wykorzystał zaufanie, jakim obdarowali go jako duchownego i rzekomego terapeuty. Wiele z tych młodych osób szukało u niego pomocy w radzeniu sobie z problemami typowymi dla okresu dorastania.
Prokuratura ustaliła, że ksiądz Rafał K. jest winny krzywdzenia dziesięciu osób i wnioskowała o karę 12 lat pozbawienia wolności dla niego, a także o dożywotni zakaz pełnienia funkcji katechety oraz jakiejkolwiek innej działalności związanej z młodzieżą. Ksiądz nie przyznał się do winy i odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Jego obrońca wnioskował o uniewinnienie.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nałożył na księdza Rafała K. karę dziesięciu i pół roku pozbawienia wolności. W ramach wyroku, duchowny został objęty również dziesięcioletnim zakazem pełnienia funkcji katechety czy jakiejkolwiek innej działalności związanej z młodzieżą. Co więcej, przez okres ośmiu lat, nie może nawiązywać kontaktu z pokrzywdzonymi ani zbliżać się na odległość mniejszą niż 50 metrów.