W miejscowości Brzoza, która leży w bliskim sąsiedztwie miasta Bydgoszcz, doszło do straszliwego wypadku samochodowego, który miał miejsce 14 października bieżącego roku. Przez niektórych, incydent ten jest uznawany za uporczywą próbę dokonania zabójstwa pasażerki jednego z pojazdów, a także za potencjalne ryzyko zagrażające życiu osób podróżujących drugim samochodem na przeciwnym pasie ruchu. Młody 22-letni mężczyzna, który jest oskarżony o bycie sprawcą tego tragicznego wydarzenia, od środy 16 października przebywa w areszcie.
Feralne wydarzenie miało miejsce na drodze krajowej numer 25, w pobliżu stacji paliw w Brzozie. Na monitoringu widoczne jest jak 22-letni kierowca Volkswagen Passata niespodziewanie zjechał na przeciwny pas ruchu, na którym jechała matka z malutkim dzieckiem w Mercedesie. W wyniku tego manewru doszło do dramatycznego zderzenia obu pojazdów i ich praktycznie całkowitego zniszczenia. Łącznie, w obu samochodach podróżowało cztery osoby, które po wypadku zostały natychmiastowo przewiezione do bydgoskich szpitali przez służby ratownictwa medycznego. Ruch na drodze krajowej nr 25 był utrudniony aż do późnego popołudnia.
Po zderzeniu kobieta, która prowadziła Mercedes oraz jej dziecko doznali straszliwych obrażeń, takich jak złamania kończyn i urazy kręgosłupa. Jak informuje komisarz Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy – kierujący Volkswagenem Passatem, jadący od strony Brzozy, niespodziewanie zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z Mercedesem jadącym prawidłowo od strony Stryszka. Wszyscy uczestnicy wypadku – kierowca i pasażerka z VW oraz dwie osoby z Mercedesa – zostali przewiezieni do szpitali. Pracujemy nad ustaleniem przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Droga była całkowicie zablokowana, a objazd zaplanowany był przez stację paliw.