Sobotnie spotkanie na żużlowym torze miało dla obu drużyn zupełnie odmienne conotacje. Dla gospodarzy rywalizacja miała znaczenie egzystencjalne, bowiem ich celem było utrzymanie w prestiżowej 1. Lidze Żużlowej. Jednak zmagania o punkty nie zapowiadały się łatwo, zwłaszcza że do ostrowskiego stadionu zawitała Abramczyk Polonia Bydgoszcz.
Spotkanie przyciągnęło uwagę ekspertów, którzy stawiali na wynik 51:39. Jacek Frątczak przewidywał zwycięstwo podopiecznych Mariusza Staszewskiego, podczas gdy Ireneusz Zmora obstawiał sukces drużyny dowodzonej przez Jacka Woźniaka.
Sobotni mecz przyciągnął wielu kibiców na trybuny ostrowskiego stadionu, nawet takich, którzy związani są z tym sportem bardzo blisko. Wśród widzów oglądających zawody znaleźli się m.in. Daniel Bewley oraz Łukasz Sówka – wychowanek ostrowskiego klubu, który dawniej reprezentował biało-czerwone barwy.
Na liście zawodników gospodarzy zauważyć można było jedną nieoczekiwaną zmianę. Francisa Gustsa, ważnego elementu ekipy, zastąpił Jakub Poczta. Taka decyzja wynikała z problemów zdrowotnych Gustsa, które uniemożliwiły mu udział w tym kluczowym meczu.