Bydgoski Teatr Kameralny stał się przestrzenią wyjątkowych pokazów „Proroka”, przedstawienia teatralnego dedykowanego postaci błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Odbywające się tam spotkania z publicznością oraz sam spektakl stanowią element przygotowań do celujących w obchodzie dwudziestolecia bydgoskiej diecezji. Zdaniem biskupa Krzysztofa Włodarczyka, udział w spektaklu pozwolił zarówno jemu, jak i reszcie widzów na głębokie przeżycie historii Prymasa Tysiąclecia, a to wszystko bezpośrednio na scenie teatru kameralnego.
Marta Gzowska-Sawicka, która jest autorką sztuki, zdecydowała się nie wprowadzać postaci prymasa na scenę. Ale to nie wszystko. W swoim przedstawieniu ukazała nieobecnego bohatera poprzez serię scen, które nie są powiązane ze sobą tradycyjną fabułą, lecz przez luźne skojarzenia i czasami szokujące kontrasty. Twórczyni mówiła otwarcie o swoim podejściu do tworzenia tego dzieła: „Chciałam uniknąć tworzenia laurki, skupienia na indywidualnych przypadkach ludzi, którzy są tak łatwi do oceny. Kiedy czytałam o prymasie, zauważyłam, jak bardzo starał się nie oceniać innych i kochać ich. Zastanawiałam się więc, czy jest to możliwe? Jak trudne jest dla nas – przeciętnych ludzi, wprowadzenie takiej idei w praktykę. Bo prawdziwą sztuką jest patrzenie na innych bez oceniania” – zaznaczyła Gzowska-Sawicka.