Czy Bydgoszcz będzie nowym domem dla represjonowanych rodzin z Białorusi?

W tym tygodniu Prezydent Miasta Bydgoszczy skierował do radnych nowy projekt ustawy. Ma on dotyczyć pomocy mieszkaniowej dla rodzin z Białorusi, dotknięty reżimem Aleksandra Łukaszenki. 

Protesty i zamieszki w Białorusi nadal trwają 

Już niedługo dowiemy się, czy radni wyrazili zgodę na projekt prezydenta miasta. Jeżeli ustawa zostanie poparta, wówczas Bydgoszcz stanie się nowym, bezpiecznym domem dla dwóch rodzin pochodzących z Białorusi, na które szczególnie dotkliwie wpłynęły represje polityczne ze strony rządu Aleksandra Łukaszenki. Przypomnijmy, że za naszą wschodnią granicą właściwie nieprzerwanie od maja 2020 roku trwają protesty mające na celu podanie do dymisji obecnego prezydenta, który rządzi nieprzerwanie od 1994 roku.

Po ogłoszeniu przewidywanych sondaży wyborczych i miażdżącej przewadze Łukaszenki w stosunku do innych kandydatów zaczęto podejrzewać go o fałszowanie wyników. Przeciwko protestującym występują funkcjonariusze OMON-u, kilkadziesiąt osób jest zaginionych, potwierdzono do tej pory 3 ofiary śmiertelne. Powszechnie dochodzi do aresztowań cywilów i dziennikarzy, którzy są torturowani, a przedstawiciele władzy stosują wobec nich przemoc fizyczną i psychiczną.

Bydgoszcz z gestem solidarności dla protestujących 

25 marca przedstawiciele białoruskiej opozycji obchodzą Dzień Niepodległości Białorusi. Już 31 marca podczas posiedzenia sesji Rady Miasta Bydgoszczy radni zajmą się projektem ustawy przygotowanej przez prezydenta. Zakłada on pomoc represjonowanym dwóm rodzinom, które opuściły Białoruś w 2020 roku i od tego czasu przebywają na terenie Polski. Jedna rodzina liczy 3 osoby, a druga – 6.

W obu są dzieci w wieku szkolnym. Miasto ma wyznaczyć do najmu czasowego dwa mieszkania komunalne, a dodatkowo wesprze rodziny poprzez zapisanie dzieci do szkół oraz kurs języka polskiego. Dyrektor Biura Promocji i Współpracy z Zagranicą UMB, Łukasz Krupa, dodaje, że po uzyskaniu poparcia radnych, urząd będzie prosił o wsparcie lokalnych przedsiębiorców oraz mieszkańców o solidarność. Rodziny wyjechały z Białorusi tylko z najważniejszymi rzeczami osobistymi, dlatego będą potrzebować pomocy w urządzeniu mieszkania i zaczęciu życia na nowo.