Miniony weekend był już ostatnim w te wakacje. Niektórzy ratownicy zeszli już ze strzeżonych plaż, jednak największe akweny cały czas pozostają pod kontrolą patroli. W tegoroczne wakacje, w województwie kujawsko-pomorskim nie przeżyło 13 osób, które zginęły w wodzie.
Połączenie alkoholu i kąpieli wodnych to zły wybór
Tak jak zazwyczaj, największa ilość wypadków była spowodowana nadmiernym upojeniem alkoholowym. Jeśli dodać do tego ignorowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, nieszczęście gotowe. Człowiekowi, który jest po spożyciu alkoholu wydaje się, że może więcej i że jest odważniejszy niż ma to miejsce w rzeczywistości. Czasami chce pokazać kolegom jakim jest świetnym pływakiem. Takie sytuacje niestety często kończą się źle. Od początku wakacji w kujawsko-pomorskim życie straciło 13 osób. Wśród ofiar jest również kobieta.
Koniec sezonu
Ostatni tydzień sierpnia nie należał do najcieplejszych, dlatego kąpieliska zaczęły pustoszeć już wcześniej. Dobra wiadomość jest taka, że gdy zrobi się cieplej ratownicy i tak będą kontrolować plaże, ponieważ WOPR jest świadomy tego, że mogą pojawić się na niej osoby, które będą chciały wykąpać się w jeziorze. Jak mówi pierwszy ratownik w regionie – bezpieczeństwo jest ważniejsze od formalności. Patrole mają być obecne nawet do końca września.
Alkohol? Mówię, zawsze powtarzam żeby po alkoholu nie wchodzić do wody bo wystarczy chwila aby np. złapać skurcz…ehh