Kilka dni temu funkcjonariusze policji z Bydgoszczy udzielili wsparcia mężczyźnie na wózku inwalidzkim. Niepełnosprawny bydgoszczanin zmagał się z awarią elektrycznego wózka inwalidzkiego i nie mógł wrócić do domu. Policjanci z wielką przyjemnością wyciągnęli w jego stronę pomocną dłoń i zapewnili bezpieczny powrót.
Do sytuacji doszło na bydgoskim Błoniu, gdzie elektryczny wózek inwalidzki jednego z mieszkańców Bydgoszczy doznał awarii i odmówił posłuszeństwa. Mężczyzna wybrał się z córką na zakupy do supermarketu. Jednak gdy wyjechał ze sklepu i przebył niewielki odcinek, wózek odmówił posłuszeństwa i nijak nie dawał się uruchomić.
W domu czekała na niego zaniepokojona żona, która otrzymała wiadomość, że wózek jej męża się zepsuł i nie może sam wrócić. Żona postanowiła zawiadomić policję i wyjaśnić całą sytuację. Dyżurny skierował na miejsce zdarzenia dwóch dzielnicowych, którzy bezpiecznie przetransportowali mężczyznę i jego wózek z powrotem do domu. Kilka dni później kobieta wysłała dzielnicowym list z podziękowaniem za ich szybką pomoc i wspaniałą postawę.
W liście do asp. szt. Roberta Macierzyńskiego i mł. asp. Cezarego Fac napisała, że 10 lat temu jej mąż doznał udaru mózgu i nie mógł poruszać się o własnych siłach. I, że w dzień, gdy wózek się zepsuł, wybrał się z córką na zakupy i oboje nie wiedzieli, jak zająć się usterką. Dlatego postanowiła zadzwonić na policję, która wysłała dwóch życzliwych i uśmiechniętych dzielnicowych. Dodała, iż jest bardzo zadowolona, że mogła liczyć na tak serdeczne wsparcie.