Bydgoscy mieszkańcy, którzy zamieszkują budynki zarządzane przez Pomorską Spółdzielnię Mieszkaniową, zostali zaskoczeni nowym komunikatem dotyczącym zmiany stawek za korzystanie z ich domów. Od listopada, opłaty za administrację i utrzymanie nieruchomości, a także za podgrzewanie wody, ulegną podwyższeniu. Powstaje pytanie: czy inne spółdzielnie również planują podnieść ceny w bieżącym roku?
Potwierdza to pani Ewa z Fordonu, która mówi: „Pismo dotarło do mnie pod koniec lipca. Nowe ceny mają zacząć obowiązywać od listopada. Byłam zaskoczona tą wiadomością. Ciekawa jestem, czy w innych spółdzielniach sytuacja jest podobna”.
Zarząd Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w swoim liście do mieszkańców tłumaczy, że „po przeprowadzeniu analizy kosztów utrzymania nieruchomości w ciągu ostatnich 5 miesięcy roku 2023 i uwzględnieniu przewidywanego wzrostu wydatków, doszliśmy do wniosku o konieczności wprowadzenia zmian w wysokości opłat, które są zarówno zależne, jak i niezależne od naszej Spółdzielni. Nasze plany finansowe dla każdej posiadanej nieruchomości zostały opracowane na podstawie zadań wynikających z indywidualnych potrzeb danej nieruchomości”.
Podczas kalkulacji korekty kosztów na rok 2023 uwzględniono następujące czynniki: realizację planu na pierwsze 5 miesięcy roku 2023, wskaźniki makroekonomiczne polskiej gospodarki, takie jak poziom inflacji, minimalne i średnie wynagrodzenia oraz ceny energii oraz plan kosztów oparty na rzeczywistych zadaniach z uwzględnieniem wskaźników wzrostu cen usług i materiałów eksploatacyjnych.
„Zmagając się z ciągłymi wzrostami cen produktów i usług, niestabilną inflacją oraz dwukrotnym wzrostem minimalnego wynagrodzenia w roku 2023, nasza Spółdzielnia nie jest w stanie utrzymać stawek na dotychczasowym poziomie” – informuje dokument otrzymany przez lokatorów.