Bydgoszcz w każdym roku wydaje na lekcje religii aż 14 milionów złotych. Coraz więcej lokalnych władz zaczyna dokładniej przyglądać się tym wydatkom. Z informacji udostępnionych przez ratusz wynika, że tylko 37,4% wszystkich uczniów w Bydgoszczy regularnie uczęszcza na lekcje religii. Największą frekwencję zauważa się w szkołach podstawowych.
Natomiast w szkołach poza podstawowymi tendencja jest odwrotna – liczba uczniów korzystających z lekcji religii systematycznie spada. Niektóre placówki edukacyjne raportują nawet znacznie niższe wartości. „Zaledwie około 30% naszych licealistów bierze udział w lekcjach religii” – informuje Grażyna Dziedzic, dyrektorka III Liceum Ogólnokształcącego. „Dążymy do tego, aby te lekcje były zorganizowane na początku lub na końcu dnia szkolnego, chociaż nie zawsze jest to możliwe do przeprowadzenia.”
Jedna z uczennic innego liceum, Natalia, zauważa, że tylko 11 osób z jej klasy regularnie chodzi na lekcje religii. Pozostali uczniowie albo nie identyfikują się z żadną religią, albo po prostu uznają, że szkoda im na to czasu. „W podstawówce motywacją do chodzenia na religię była chęć zdobycia wysokiej oceny i tym samym podniesienie średniej ocen” – wyjaśnia Natalia. „Jednak podczas rekrutacji na studia, średnia ocen już nie jest brana pod uwagę, więc nie ma sensu się o nią starać.”