Pierwszy alarm pojawił się krótko po godzinie 5:00 z Myślęcinka, gdzie mieszkanie stanęło w płomieniach. Z powodu tego incydentu musiano ewakuować 48 osób, w tym siedem za pomocą specjalistycznych drabin. Tymczasem we Włocławku, gdzie na skutek kolejnego pożaru domu musiał być hospitalizowany jeden z mieszkańców z powodu oparzeń całego ciała. Druga sytuacja miała miejsce około godziny 6:00 rano.
W tragicznej scenie, która rozgrywała się na ulicy Kąkolowej w Myślęcinku po godzinie 5:00, mieszkanie blokowe stało się areną pożaru. Początkowo ruszyły cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej (PSP), ale gdy pierwszy z nich dotarł na miejsce i potwierdził rozwinięty pożar na parterze budynku, natychmiast zadysponowano dodatkowe siły.
W sumie siedem zastępów PSP – pochodzące z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej (JRG) 1, JRG 2, JRG 3 Bydgoszcz oraz JRG 4 – było zaangażowanych w operację. Niezbędne okazało się jednak ewakuowanie mieszkańców z zagrożonego budynku.