Pościg za volkswagenem. Dlaczego kierowca uciekał?

Policjanci z Solca Kujawskiego udali się w pościg za kierowcą volkswagena, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Okazało się, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 

Do policyjnego pościgu doszło w minioną sobotę, 10 września tuż po godzinie dwudziestej. Kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy informuje, że funkcjonariusze dostali wcześniej informację o tym, że volkswagenem passat może kierować osoba, która ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 

Policjanci znaleźli wspomniany samochód i kierowcę, a następnie postanowili zatrzymać auto do rutynowej kontroli. Nie spodziewano się, że kierujący nie zareaguje na włączone przez policjantów sygnały dźwiękowe i świetlne do zatrzymania. Mężczyzna prowadzący pojazd zaczął przyspieszać. Pościg nie trwał jednak długo. Z uwagi na nierówności na drodze, mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi uszkadzając auto.

Kilka przewinień naraz

Okazało się, że uciekającym kierowcą jest 52-latek, który rzeczywiście posiada orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto był od niego wyczuwalny alkohol. Przeprowadzone wstępne badanie wykazało, że mężczyzna ma 0,8 promila alkoholu w organizmie, a na wycieraczce w aucie znaleziono rozlane piwo. Poza tym, auto nie miało ważnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia, a już wcześniej zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu.

52-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niedostosowanie się do prawomocnego wyroku sądowego, a także za wykroczenia w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.